Musiałem taki tytuł napisać, przepraszam :D
Zanim przejdziemy do właściwej treści posta - znowu dodałem stronę na blogu i staram się to wszystko ładnie uporządkować. Drodzy czytelnicy (a wiem że tacy są, widzę po wejściach na bloga :D) - nie bójcie się komentować. Wasze rady i opinie są pomocne dla mnie, nawet jeśli za bardzo nie macie pojęcia o makietach i malowaniu figurek - zawsze możecie doradzić coś jeśli chodzi o prowadzenie bloga i jego stronę techniczną. Więc -
przewijamy na dół i komentujemy, tak, do Ciebie mówię! Nie odwracaj się, jesteś sam w pokoju :D
Wybaczcie, przejdźmy do tego co ważne:
Kilka słów już zrzuconych z mitrila, bo nie chce pisać mi się tego samego innymi słowami.
Padło pytanie o termin skończenia makiety, rzecznik prasowy odpowiada (:>):
"Całą makietę? Oj zejdzie pewnie. Gdybym na wakacje się wyrobił byłoby fajnie.
Dlaczego tak długo? Fakt pierwszy: brak czasu na codzień (oprócz przerw od szkoły), po drugie to jest naprawdę duży projekt, obecnie skończone (gotowe do malowania, w podkładzie) jest już dziewięć budynków, tylko jedne zaczęte malowanie. O ile kościół, koszary, kapliczka i większość budynków jest skończona to nadal została do zrobienia sieć dróg z rynkiem, szpital polowy, dwie wieże, rzeka, most i kilka jeszcze rzeczy o których nie pamiętam. To miasto ma żyć i chcę odciąć się od standardowych wizji Osgiliath, jako kupy gruzu bez życia. Tu toczyły się bitwy, więc musi być kuźnia, musi być lazaret, na ulicach barykady i kupa trupów, obrazy orkowego okrucieństwa - miejsca rzezi. Dlaczego nie? Ale póki co chcę nadgonić z armiami, bo jest ona częścią makiety (w końcu zbieram Gondor i Mordor), ale oprócz tego podstawki i strój (malowanie) do Osgiliath pasować muszą. (...)
I jeszcze jedno co do makiety -> O ile w główie mam około 4 projekty nowych budynków, to na kartce już 2 - gotowe do stworzenia ( z wymiarami etc) ale póki cała reszta budynków nie będzie w 100% skończona (pomalowana itd.) - nie ruszę nic nowego."
I co do dnia dzisiejszego: "Dzisiaj 8h, bez przerwy malowałem fontanki, i skończyłem aż 7. Nie mam siły zrobić zdjęć, ręce trzęsą mi się jak bym miał padaczkę, a w dodatku jest już ciemno jak w nocy. "
W najbliższym czasie będę chciał dodać zdjęcia każdej z ruin, byście wiedzieli na czym stoję, może do tego skany projektów.
Do jutra.